Tworzysz treści do Internetu, ale czy przed publikacją je sprawdzasz? Tuż przed wypuszczeniem tekstu w świat warto jeszcze raz dokładnie go przeczytać. Być może nie widzisz potrzeby sprawdzania tekstu – przecież wszyscy korzystamy z Worda i funkcji autokorekty. Automatyczna korekta znacznie ułatwia pisanie i sprawia, że nasz tekst będzie „czystszy”, ale nie zastąpi czujnego oka korektora. Polegając tylko na programie, ryzykujemy, że w świat pójdą takie teksty jak:
„Nawiązując do wczorajszego zesrania z rodzicami, ogłaszam, że…”
„W tym miejscu przytoczę cycat…”
„Morze zastanowi się Pan nad tym?”
„Ebook jest dostępny w formie PDF’owej.”
„Rozmawiała z 20-oletnią kobietą.”
„Puder posiada wygodną solniczkę i ma zmatowić skórę.”
„Korekta tekstu? Mi jest niepotrzebna. Mogę sam sprawić tekst.”
Dlatego każdy napisany tekst warto na koniec dokładnie sprawdzić albo zlecić profesjonalną korektę tekstu osobie, która się tym zajmuje na co dzień.
Z tego artykułu dowiesz się:
- jaka jest różnica między redakcją a korektą tekstu
- ile kosztuje korekta tekstu
- dlaczego warto korzystać z usług korektora
Redakcja i korekta tekstu
Zacznijmy od wyjaśnienia pojęć. Czym różni się redakcja od korekty tekstu?
Redakcja tekstu
Najprościej mówiąc redakcją nazywamy pierwsze czytanie tekstu. Głównym zadaniem redaktora jest wyłapanie błędów ortograficznych, interpunkcyjnych i stylistycznych. Zredagowany tekst powinien być wolny od błędów i przyjemny w odbiorze. Obowiązkiem redaktora jest również ujednolicenie formatowania.
Zakres prac redaktora:
- poprawa błędów ortograficznych, interpunkcyjnych i stylistycznych;
- ujednolicenie formatowania;
- przygotowanie treści do składu (jeśli trafi do druku);
- sprawdzenie pojęć, nazw, nazwisk, faktów i dat;
- weryfikacja cytatów, bibliografii i obcojęzycznych wstawek;
- w przypadku treści internetowych sprawdzenie poprawności linków.
Korekta tekstu
Korektą nazywamy drugie i każde kolejne czytanie tekstu. W przypadku treści drukowanych nad tekstem najczęściej pracuje jeden redaktor i maksymalnie dwóch korektorów. W przypadku e-booków i treści publikowanych w Internecie jedna osoba pełni naraz te dwie funkcje.
Większość twórców po prostu szuka osoby, która sprawdzi ich tekst, naniesie stosowne poprawki i sprawi, że będzie on bardziej przyjazny w odbiorze. I czasami rzeczywiście wystarczy drobna korekta tekstu, ale trafiają się też teksty, które wymagają gruntownej redakcji.
Dlatego przed podjęciem współpracy redaktor-korektor powinien zapoznać się z fragmentem tekstu, by oszacować zakres prac.
Zakres prac korektora:
- wyłapanie błędów ortograficznych, interpunkcyjnych i literówek;
- sprawdzenie spójności tekstu – czy daty, cytaty, przypisy itp. zapisane są w ten sam sposób;
- ujednolicenie formatowania.

Ile kosztuje korekta tekstu?
Każde zlecenie jest inne, dlatego przed podjęciem współpracy zawsze proszę o próbkę tekstu. Czasami Klienci zgłaszają się z prośbą o korektę, a po zapoznaniu się z tekstem okazuje się, że konieczna będzie redakcja – i na odwrót – Klient chce zlecić redakcję, a wystarczy tylko korekta.
Tak jak pisałam wcześniej, w przypadku treści publikowanych w Internecie czasami ciężko określić jasną granice pomiędzy redakcją a korektą. Tu nie mamy do czynienia z książką, która przechodzi przez proces wydawniczy, gdzie pierwsze czytanie nazywamy redakcją, a drugie i każde kolejne korektą. Teksty publikowane w sieci najczęściej czyta się tylko raz.
Ostateczny koszt korekty tekstu zależy od kilku czynników:
- ilości błędów w tekście,
- długości tekstu – ile tekst ma stron, ile zzs (znaków ze spacjami),
- terminu wykonania zlecenia,
- trudności tekstu – niektóre teksty wymagają dodatkowo sprawdzenia pojęć, wyrazów obcojęzycznych, dat, bibliografii itp.
Stawkę najczęściej ustala się w przeliczeniu na 1800 zzs, czyli znormalizowaną stronę A4. W przypadku korekty tekstu ceny zaczynają się od 6 zł netto/1800 zzs, a w przypadku redakcji od 9 zł netto/1800 zzs. Zapraszam do zapoznania się z pełnym cennikiem moich usług.